Ciechanowscy policjanci zatrzymali 33-letniego kierowcę audi, który usłyszał zarzuty nie zatrzymania się do kontroli oraz kierowania w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna wpadł po kradzieży paliwa.

Do zdarzenia doszło 24 grudnia br. 33-letni mieszkaniec pow. płońskiego zatankował audi na stacji paliw w Glinojecku i nie uiścił opłaty. Kierowca audi miał poruszać się krajową 60-ką w kierunku Ciechanowa.

Mundurowi z ciechanowskiej policji zauważyli wskazany pojazd na ul. Płockiej. Wtedy zaczęli pościg  za wskazanym pojazdem. Kierowca audi oddalał się w kierunku ul. Sienkiewicza następnie jechał w kierunku Regimina. Dodajmy, że tego dnia były trudne warunki na drodze w związku z opadami śniegu i śliską nawierzchnią. Policjanci zbliżyli się do pojazdu w miejscowości Lekowo, wtedy podali kierującemu sygnał do zatrzymania się. Mężczyzna nie reagował na sygnały mundurowych tylko przyśpieszył.

Policjanci podając świetlne i dźwiękowe sygnały do zatrzymania się kontynuowali pościg za kierującym audi. Ten jednak miał je za nic, łamiąc przy tym przepisy ruchu drogowego, stwarzając zarazem ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. W miejscowości Zeńbok mężczyzna zatrzymał pojazd na drodze gruntowej i dalej uciekał pieszo. Po kilkuset metrach pościgu policjanci zatrzymali 33-letniego mężczyznę.

Jak się okazało mężczyzna znajdował się pod działaniem alkoholu, badanie wykazało, że kierował samochodem mając w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu.

Nieodpowiedzialny kierujący, będąc w stanie nietrzeźwości nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Dodatkowo mężczyzna odpowie za kradzież paliwa.