Perełka Północnego Mazowsza okiem Dyrekcji. Dlaczego i kiedy warto odwiedzić Muzeum Romantyzmu w Opinogórze?
Kiedy chcemy odetchnąć od zgiełku i stresu życia codziennego szukamy odpowiedniego miejsca do relaksu. Dla jednych ukojeniem jest muzyka, dla innych dzieła sztuki, a jeszcze inni uwielbiają naturę. Gdzie znaleźć miejsce, które zaspokoi nawet najbardziej wymagającego człowieka? Wcale nie trzeba daleko szukać. Muzeum Romantyzmu w Opinogórze nazywane jest perłą Północnego Mazowsza. Wiecie dlaczego? Jeżeli nie, to świetnie trafiliście, bo p. Dyrektor Monika Salamon – Miłoboszewska odpowie nam na te pytanie oraz wiele innych. Zapraszamy do lektury 🙂
Red.: Muzeum Romantyzmu w Opinogórze nazywane jest perełką Północnego Mazowsza. Skąd wziął się jego fenomen?
p. Dyrektor: Muzeum Romantyzmu w Opinogórze to instytucja z długą tradycją. Zostało otwarte 20 maja 1961 r., dokładnie w 150. rocznicę nadania dóbr opinogórskich przez Napoleona Bonapartego gen. Wincentemu Krasińskiemu – dowódcy I Pułku Szwoleżerów – Lansjerów Gwardii Cesarskiej, który stworzył tu ordynację, liczącą w jej najlepszym okresie ponad 8 500 hektarów. Opinogóra stanowiła wiejską posiadłość rodziny Krasińskich. Tu w podziemiach ufundowanego przez Krasińskich kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny spoczywają Zygmunt Krasiński i jego najbliżsi. Dzięki temu dziś Opinogóra jest nazywana „Mazowieckim Wawelem”. Obecnie Muzeum Romantyzmu w Opinogórze zajmuje ponad dwudziesto dwu hektarowy teren, będący częścią dawnego założenia pałacowo-parkowego. zrewaloryzowany, poddany ostatnio zabiegom konserwacji drzewostanu ze zbliżającymi się pracami nad ulepszeniem stanu alejek parkowych, z wolierami zamieszkałymi przez liczne gatunki ptaków, czy też stajnią z oddanym sobie rodzeństwem – Pliszką i Pinusem. Początkowo Muzeum zlokalizowane zostało w neogotyckim pałacyku, a potem w oficynie. Pierwsza wzmianka o tych budowlach pochodzi z listu Zygmunta Krasińskiego z września 1828 r. W 1843 r. prace budowlane były już ukończone, gdyż w sierpniu tego roku odbyło się huczne wesele Zygmunta i Elizy z Branickich, a pałacyk był prezentem ślubnym. Zachwycona żona wieszcza nazywała go wówczas „małym klejnotem”. Dziś możemy w nim oglądać ekspozycję prezentującą życie i twórczość Zygmunta Krasińskiego. Dopiero od września 1990 r. także w oficynie dworskiej prezentowane są ekspozycje muzealne – poświęcone historii rodu Krasińskich, ordynacji opinogórskiej, epoce napoleońskiej oraz wystawy czasowe. A więc już historycznie pałacyk, stanowiący część Muzeum, zwany był ”małym klejnotem”, a przez fakt, że w kryptach opinogórskiego kościoła spoczywa wieszcz epoki romantyzmu miejsce to funkcjonuje w przestrzeni publicznej również pod pojęciem „Mazowiecki Wawel”. A teraz spotykamy się często z określeniem – perełka czy perła Mazowsza. Dlaczego? Myślę, że wpływ na ukształtowanie takiego określenia miały dwie ostatnie dekady w historii Muzeum. Przez kilkanaście ostatnich lat Muzeum przeszło wielkie zmiany. Naszym założeniem było przywrócenie w przestrzeni obiektów historycznie tu istniejących, które na skutek wielu niesprzyjających wydarzeń i kolei losu przestały funkcjonować. W ten sposób wybudowano ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego – organu prowadzącego nasze Muzeum – Dwór, z niezwykłą stałą galerią malarstwa XIX w. i salą wystaw czasowych, zmodernizowano Gościniec Ogrodnika, pełniący dziś funkcje restauracji, a ze środków unijnych i samorządowych wybudowano zabudowania folwarczne, w których znajduje się nasze centrum edukacyjne oraz ekspozycja powozów, a także Oranżerię, gdzie odbywają się koncerty i inne wydarzenia. Dzisiaj obiekty te wpisują się w nowe funkcje i wymagania współczesnego odbiorcy. Dzięki nowym obiektom zgodnie ze swoim Statutem mogliśmy rozszerzyć naszą działalność o wynajem składników majątkowych, organizowanie imprez kulturalnych, sesji, konferencji
i szkoleń, koncertów, spektakli, lekcji i warsztatów muzealnych, działalność instruktażowo-metodyczną, prowadzenie na terenie muzeum własnej gastronomii. Nie sposób nie wspomnieć o zrealizowanym projekcie innym niż powyższe – o znaczeniu w wymiarze duchowym – w 2019 r. poddano konserwacji krypty grobowe w opinogórskim kościele, w których spoczywa wieszcz Zygmunt Krasiński i upamiętniono go pięknym pomnikiem według projektu sprzed ponad 100 lat. Na pobliskim cmentarzu parafialnym przeprowadzono konserwację 21 zabytkowych nagrobków osób związanych z dworem Krasińskich, czyniąc z niego jedną z najbardziej zadbanych nekropolii w kraju. Staliśmy się więc miejscem kompletnym, w którym historia przemawia do nas zewsząd, w którym możemy odpocząć, skorzystać z bogatej oferty kulturalnej, a także skosztować smakołyków naszej muzealnej kuchni. Myślę, że w naszym Muzeum i duch, i cało będą szczęśliwe. Stąd moim zdaniem bardzo cenione przez nas określanie Muzeum Romantyzmu w Opinogórze jako „Perły Mazowsza”, miejsca – które jak perła – jest zawsze piękne i godne uwagi.
Red.: Wasze Muzeum jest niezwykłym miejscem, nie tylko ze względu na to, że gromadzone są tam pamiątki związane z rodziną Krasińskich, ale również ze względu na rozległy, piękny park. Obecnie macie dużo odwiedzających?
p. Dyrektor: Atutem tego miejsca jest wielka historia, z którą spotykamy się nie tylko na ekspozycjach, ale także spacerując alejkami zabytkowego, romantycznego parku o unikatowym położeniu na trzech pagórkach. Jest park krajobrazowy (ponad 22 hektary) w stylu angielskim z elementami architektury ogrodowej, pięcioma stawami i starym drzewostanem,
o który jesteśmy zobowiązani dbać ze względu na jego historię. To nasza odpowiedzialność przed przyszłymi pokoleniami. W parku rośnie ponad 2 tysiące starych drzew, głównie klonów, dębów, lip, jesionów, świerków i kasztanowców. Cztery drzewa uznano za pomniki przyrody: dwa dęby, nazwane „Zygmunt” i „Eliza” oraz dwa jesiony „Szwoleżer I” i „Szwoleżer II”. Nasza troska o zabytkowy park przejawiła się w formie projektu, sfinansowanego również ze środków unijnych i ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego, w trakcie którego wykonano prace pielęgnacyjno – zabezpieczające drzewostanu. Projekt ten pozwolił zinwentaryzować ponad tysiąc drzew, wytypować drzewa do niezbędnej konserwacji i większość z nich tej konserwacji poddać. Obecnie przed nami plan inwentaryzacji pozostałej części drzewostanu, a w konsekwencji również i konserwacja tego drzewostanu, który zostanie do niej wytypowany. Przed nami jeszcze niebawem prace remontowe alejek parkowych, które mają poprawić ich funkcjonalność – powstały kilkanaście lat temu w trakcie przeprowadzanej gruntownej rewaloryzacji parku, a czas i warunki atmosferyczne wpłynęły negatywnie na ich pierwotny wygląd. Nasz park to dom dla wielu zwierząt – mieszkają tu w wolierach uwielbiane głównie przez dzieci różne gatunki ptaków, z czego największy zachwyt wzbudzają pawie, zarówno kolorowe, jak i białe w całości – niezwykłe i niespotykane. Nieopodal w stajni żyją dwa konie rasy huculskiej – nierozłączne i kochające się, jak każde rodzeństwo. Dzieci korzystające z zajęć hipoterapii uwielbiają je, chętnie tu wracają, rodzą się między nimi silne więzi przyjaźni. Tu też spotykamy całe rodziny, wielopokoleniowe, by wśród naszych mniejszych przyjaciół spędzić czas z bliskimi. Panujący tu własny rytm przyrody, jakby poza czasem, działa uspokajająco i pozwala nie zapominać, co w życiu jest ważne. Tu spotykamy też grupy szkolne ze swoimi nauczycielami, bo taka lekcja przyrody jest najlepsza i najefektywniejsza. Rekordowa jak do tej pory liczba Turystów odwiedziła nasze Muzeum przed pandemią w 2019 roku – gościliśmy ponad sto tysięcy Turystów. Biorąc pod uwagę zaobserwowany w roku bieżącym ruch turystyczny, któremu z pewnością służą realizowane przez Muzeum projekty, takie jak projekt Kulturalna Szkoła za 1 zł, zainicjowany i finansowany przez Samorząd Województwa Mazowieckiego, liczymy, że odwiedzi nas w tym roku jeszcze więcej Gości więcej niż we wspomnianym roku 2019.
Red.: Pani Dyrektor, dlaczego warto Was odwiedzić?
p. Dyrektor: Warto nas odwiedzić, gdyż jesteśmy miejscem kompletnym – z pięknymi ekspozycjami, bogatą ofertą wydarzeń, urokliwym parkiem i jego mieszkańcami, wreszcie własną gastronomią ze zdrową i smaczną kuchnią. Ta kompletność pozwala nam realizować wizję Muzeum jako tzw. trzeciego miejsca według przeniesionej na muzealny grunt koncepcji, której autorem jest amerykański socjolog Ray Oldenburg. Chcemy być tym miejscem, w których można odreagować stresy dnia codziennego, do którego jako pierwszego kieruje się kroki poza domem, pracą i szkołą. Wspomnianą Strategię Rozwoju Muzeum Romantyzmu w Opinogórze budowano w silnej relacji do otoczenia i zachodzących w nim zjawisk społeczno-kulturowych. Przy tworzeniu Strategii pamiętano o tym, by kultura włączała każdego. To włączanie każdego, niezależnie od jego wieku, światopoglądu, percepcji czy postrzegania świata jest elementem niezbędnym, aby móc pretendować do roli instytucji jako trzeciego miejsca. Muzeum
w najbliższych latach ma nie tylko opowiadać historię, ale także tę historię aktywnie tworzyć, włączając w ten proces tworzenia każdego – i Klientów w różnym wieku, różnych możliwości, i Pracowników, czyli Muzeum, bo tak je trzeba pojmować. Nie My i Oni, ale po prostu My – bez podziału. I dlatego też warto nas odwiedzić – my tu wszyscy na Gości czekamy. Jak zwykł mawiać Dyrektor Muzeum Romantyzmu w Opinogórze Pan Roman Kochanowicz, który dzięki swojej pomysłowości, zaangażowaniu uczynił wspólnie z Pracownikami z placówki regionalnej placówkę znaną w całej Polsce, a nawet Europie – czasy indywidualistów dawno się skończyły. Ważny jest Zespół. A że Zespół Pracowników jest wyjątkowy, zaangażowany, na którym zawsze można polegać, z którym da się zrealizować każde zadanie, wierzę, że wizyta każdego Gościa w Muzeum będzie zaliczać się do udanych i niezapomnianych
Red.: Jako Muzeum macie bogatą ofertę również dla Rodzin – Rodzinne Niedziele, cykliczne, bogate w formę wydarzenia, w których mogą wziąć udział Rodzice wraz ze swoimi pociechami. Czy wg Pani jest to oferta, która spotkała się z dużym zainteresowaniem odwiedzających?
p. Dyrektor: W toku prac nad aktualną Strategią Rozwoju Muzeum Romantyzmu w Opinogórze postawiliśmy na nowoczesną i kreatywną edukację. Nowa oferta edukacyjna Muzeum opiera się na założeniu edukacji poprzez swobodne i regularne włączanie dzieci i młodzieży w przestrzeń muzealną. Dążymy do stworzenia przestrzeni przyjaznej Odbiorcy, do której pragną przybywać, ale także będą chcieli wracać. Naczelnym założeniem zmodyfikowanego planu zajęć edukacyjnych jest wykorzystanie potencjału całego zespołu pałacowo-parkowego do działań edukacyjnych, które mają pobudzić wyobraźnię Odbiorcy. Zajęcia mają na celu wsparcie opiekunów w twórczym procesie kształtowania ich pociech. Bloki zajęć budowane są tak, aby umożliwiały naszym Odbiorcom umiejscowić romantyzm w ramach ich światopoglądu, odpowiednio do wieku. Czynimy to w formie spotkań z muzyką i sztuką epoki romantyzmu, w tym koncertów muzyki z epoki, spotkań z teatrem, aktywnego zwiedzania ekspozycji muzealnych, warsztatów kreatywnych kierowanych do różnych grup dzieci i młodzieży, a także lekcji muzealnych o tematyce związanej z romantyzmem oraz spotkań w muzealnej stajni. Łączymy to w blok jednodniowych pobytów edukacyjnych, w tym Pikników w Muzeum, Wagarów w Muzeum, wakacji i ferii zimowych, konkursów edukacyjnych plastycznych, recytatorskich poezji romantycznej, urodzin, a także – z czego bardzo się cieszymy – w trakcie Rodzinnych Niedziel. Ta forma spotkań bardzo odpowiada naszym Gościom, gdyż mogą wspólnie spędzić wolny czas – którego niestety wielu z nas brakuje – na byciu razem w trakcie kreatywnych zajęć, na jednoczącym bliskich procesie warsztatowego tworzenia, na słuchaniu o romantyzmie, jakakolwiek by to opowieść nie była. Nikt tu nie działa sam, w rodzinie jest siła. Razem fajnie się słucha, uczy, doświadcza. Nasi Goście uwielbiają koncerty muzyczne, w trakcie których każdy słucha muzyki w sposób jemu odpowiadający – siedząc, leżąc, tańcząc czy śpiewając. Jest pięknie, bo nie ma przymusu, jest za to wolność wyboru. Słuchając głosów Publiczności koncerty te chcemy na stałe od września wprowadzić do naszego rodzinnego kalendarza, bo jest nimi bardzo duże zainteresowanie.
Red.: Romantycy na Wakacjach to kolejna oferta skierowana tym razem do najmłodszych. Pierwszy turnus półkolonii za Wami. Kolejny 21-25 sierpnia br. Do jakiej grupy wiekowej skierowane są zajęcia i na jakie atrakcje mogą liczyć sami zainteresowani?
p. Dyrektor: Jak co roku organizujemy półkolonie dla naszych najmłodszych Odbiorców. Mówiąc o „najmłodszych” mamy na myśli dzieci i młodzież w wieku 6-13 lat. Wśród atrakcji, które zapewniamy naszym „półkolonistom” są warsztaty artystyczne, zajęcia muzyczne, ale także aktywność na świeżym powietrzu, a mamy ku temu wspaniałe warunki dysponując parkiem o powierzchni ok 22 ha. Jednak to nie wszystko, dzieci będą uczestniczyć także w zajęciach w muzealnej stajni, gdzie mieszkają uwielbiane przez dzieci konie rasy huculskiej Pliszka i Pinus, czy też w warsztatach kulinarnych, podczas których będą mogły same przygotować dla siebie smaczny i zdrowy podwieczorek. W trakcie tych zajęć w bardzo przystępny sposób, dostosowany do percepcji najmłodszych Odbiorców, chcemy snuć opowieść o romantyzmie – o malarstwie, muzyce, zwyczajach czy kuchni, by młodemu pokoleniu przybliżyć tę często nieznaną mu jeszcze epokę. Ze spraw organizacyjnych warto też dodać, że zapewniamy dwa posiłki (obiad i podwieczorek), które przygotowuje nasza własna restauracja „Gościniec Ogrodnika”, a wszyscy uczestnicy półkolonii są objęci ubezpieczeniem.
Red.: Jaki jest ich koszt i gdzie można dokonać zapisu na półkolonie?
p. Dyrektor: Koszt półkolonii wynosi 450 zł. Należność można uiścić w kasie Muzeum, znajdującej się w Zameczku albo dokonać płatności na wskazany rachunek bankowy. Cena ta obejmuje koszt wszystkich zajęć, ale także wspomnianych już wcześniej dwóch posiłków i ubezpieczenia. Zgłoszenia można dokonać dzwoniąc do Muzeum, wówczas my wyślemy pocztą elektroniczną dokumenty, które należy do nas odesłać.
Red.: W sierpniu kolejny koncert, tym razem muzyka i poezja polskiego romantyzmu. Niedzielne koncerty stały się pewnego rodzaju rytuałem?
p. Dyrektor: 13 sierpnia na niedzielnym koncercie wspaniałą poezję polskiego romantyzmu recytować będzie Pani Dominika Ostałowska przy akompaniamencie muzycznym Pana Marcina Łukaszewskiego. Z pewnością będzie to uczta dla każdego, kto romantyzm lubi i ceni. Na takich koncertach nam najbardziej zależy – chcemy prezentować szeroką twórczość artystów tej epoki, by w ten sposób pokazać, jak ważny i znaczący również dla nas dzisiaj był to okres w historii. Będzie to już koncert numer 621. Biorąc pod uwagę, że koncerty odbywają się raz w miesiącu w niedzielę, możemy sobie uświadomić, jak daleko w przeszłość muzealną sięga ich tradycja. Koncerty odbywały się początkowo w Zameczku, potem w Oficynie, następnie we Dworze, a obecnie w Oranżerii. Wystąpiło na nich wielu znakomitych artystów scen polskich, i nie tylko. Bardzo cieszymy się, że nasi Goście tak chętnie uczestniczą w tych spotkaniach, sala praktycznie każdorazowo wypełniona jest do ostatniego miejsca, bardzo za to naszym Gościom dziękujemy. Aby ułatwić zakup biletów od lutego ubiegłego roku wprowadziliśmy internetową sprzedaż biletów za pośrednictwem naszej strony, bilety na koncerty dostępne są zawsze pierwszego dnia miesiąca, w którym koncert się odbywa. Jesteśmy szczęśliwi, że naszym Gościom ta forma sprzedaży odpowiada, z chęcią z niej korzystają. Artyści bardzo chwalą naszych Gości za serdeczność i zawsze ciepły odbiór prezentowanych treści. Trudno już sobie wyobrazić nasze Muzeum bez tych koncertów, jest to bardzo ważny element naszej działalności statutowej, który mam nadzieję nadal pozostanie ceniony i wybierany przez naszych Gości.
Red.: Jakie wyzwania stoją przed Muzeum? Cały czas intensywnie pracujecie, nie zwalniając tempa.
p. Dyrektor: To prawda, tempa nie zwalniamy nigdy, wciąż mamy nowe pomysły, ale też realizujemy te zaplanowane na ten rok. Trudno je wszystkie nawet wymienić, a cóż dopiero o każdym powiedzieć słów kilka. Byłaby to z pewnością długa opowieść. Wyzwaniem są na pewno plany inwestycyjne, gdyż pomimo bardzo rozwiniętej w ciągu dwóch ostatnich dekad infrastruktury Muzeum wraz z upływem czasu rodzi się konieczność nowych planów w tym zakresie. Jak wiadomo takie plany należą do bardzo kosztownych. Ale to nas nigdy nie zniechęca, wyzwania nas motywują do pracy, do poszukiwań dobrych i właściwych rozwiązań. Intensywnie pracujemy każdego dnia, bo ostatnie lata dla romantyzmu są bardzo ważne i istotne. Rok 2023 to kolejny po 2021 i 2022 roku, którego patronem jest romantyk – po roku Cypriana Kamila Norwida, roku Romantyzmu Polskiego, tym razem patronem jest wielki komediopisarz epoki Aleksander Fredro. W naszym Muzeum w maju w trakcie Nocy Muzeów mieliśmy już okazję spotkać się z jego twórczością– wtedy to Teatr Dramatyczny w Płocku wystawił w plenerze sztukę „Damy i Huzary”, która spotkała się z ogromnym uznaniem Publiczności i z wielkim entuzjazmem został przyjęta. Jesienią przygotowujemy wystawę o tym niezwykłym pisarzu, którą zakończyć chcemy obchody roku Aleksandra Fredry. A wcześniej – w związku z tym, że w tym roku przypada też 160. Rocznica Powstania Styczniowego – chcemy naszym Gościom przybliżyć tematykę niezwykle ważnego dla późniejszych dziejów XIX wiecznego zrywu narodowego poprzez wystawę posiadanych przez nas i pozyskanych z innych muzeów eksponatów. No i nasza codzienność, każdego dnia piękna, też nie pozwala zwolnić tempa. Goście licznie nas odwiedzają, czekamy zawsze z pełną ofertą proponując zwiedzanie naszych obiektów z Przewodnikiem, koncerty, teatry, rodzinne niedziele, pobyty jednodniowe, a w trakcie nich lekcje muzealne i warsztaty, hipoterapię, czy wreszcie smakowite dania naszej kuchni.
Red.: P. Dyrektor w tym roku znajdzie się czas, chociaż na krótki urlop?
p. Dyrektor: Jest nam dane pracować w tak urokliwym miejscu, że patrząc za okno możemy poczuć się jak na wymarzonych wakacjach. Ale na urlop, nawet krótki, rzeczywiście każdy powinien znaleźć czas, by móc spędzić go z Bliskimi, ale też by mieć możliwość zatęsknienia za tym naszym muzealnym światem, tu w Opinogórze.
Red.: Dziękuję za rozmowę.
p. Dyrektor: Również dziękuję i raz jeszcze zapraszam do naszego Muzeum.

Fot: Muzeum Romantyzmu w Opinogórze