Wilk coraz bliżej człowieka - sukces ochrony przyrody czy wyzwanie dla bezpieczeństwa?
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu spotkanie wilka w polskim lesie graniczyło z cudem.
Dziś to coraz częstszy widok – również w okolicach naszych miast i wsi.
Ten majestatyczny drapieżnik wrócił do polskiej przyrody na dobre, a jego obecność coraz
częściej staje się tematem rozmów, debat i… niepokoju.
Od 1998 roku wilk w Polsce objęty jest ścisłą ochroną gatunkową. Przez ponad 25 lat jego
populacja rozwijała się w warunkach spokoju, bez presji ze strony człowieka.
Efekty widać gołym okiem – dziś w naszym kraju żyje już około 3 tysięcy wilków, a ich
zasięg obejmuje niemal całą Polskę: od gór, przez Mazowsze, po Pomorze. To niewątpliwy
sukces ochrony przyrody i dowód, że natura potrafi się odrodzić, gdy damy jej szansę.
Ale ten sukces niesie ze sobą nowe wyzwania. Wilki, które przez kilka pokoleń nie
doświadczyły kontaktu z człowiekiem w roli zagrożenia, zaczęły tracić naturalny lęk. Coraz
częściej można je spotkać nie tylko w lasach, ale także na polach, drogach czy obrzeżach wsi.
Zdarza się, że pojawiają się w ciągu dnia, podchodzą do zabudowań, a nawet interesują się
odpadkami pozostawionymi w pobliżu gospodarstw. Nie jest to objaw agresji – to raczej
oznaka przyzwyczajenia. Wilk przestaje widzieć człowieka jako coś nieznanego i
niebezpiecznego.
Taka zmiana zachowania wynika z naturalnej inteligencji i zdolności przystosowawczych
tego gatunku. Wilki uczą się szybko i potrafią wykorzystywać łatwo dostępne źródła
pożywienia – zwłaszcza tam, gdzie nie są skutecznie odstraszane. W ostatnich latach coraz
częściej odnotowuj się ataki na zwierzęta gospodarskie czy psy pasterskie, szczególnie w
rejonach, gdzie brakuje ogrodzeń, a pastwiska są otwarte. Drapieżniki potrafią też zbliżać się
do ludzkich osad, jeśli w pobliżu znajdują się resztki padliny lub odpadki spożywcze.
Dlatego tak ważne jest, by mieszkańcy terenów wiejskich i podmiejskich byli świadomi zasad
bezpiecznego współistnienia z tym drapieżnikiem. Wilk nadal nie stanowi bezpośredniego
zagrożenia dla człowieka, ale jego obecność wymaga rozwagi. Nie powinniśmy go oswajać,
dokarmiać ani przyzwyczajać do ludzkiego zapachu. To zwierzę dzikie – i takim musi
pozostać, by zachować równowagę w przyrodzie.
Eksperci przypominają, że to człowiek ma kluczowy wpływ na to, jak będzie wyglądało
wspólne życie z wilkiem. Proste działania, takie jak zabezpieczanie zwierząt hodowlanych,
ogrodzenie posesji, utrzymywanie czystości wokół gospodarstw czy niewyrzucanie odpadków
organicznych w pobliżu lasu, potrafią skutecznie ograniczyć ryzyko niepożądanych
kontaktów.
Powrót wilka do polskich lasów to symbol siły natury i skuteczności ochrony gatunkowej.
To także przypomnienie, że człowiek nie jest jedynym gospodarzem tych terenów.
Dziś stoimy przed zadaniem znalezienia mądrej równowagi – tak, by wilk mógł żyć w swojej
przestrzeni, a ludzie czuli się bezpiecznie w swojej. Bo las jest wspólny – i dla nas, i dla
niego.
Katarzyna Dudek
Łowczy Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Ciechanowie