Reprezentacja Polski wciąż ma szansę znaleźć się w gronie finalistów Euro 2024. Są nią oczywiście baraże. Trzy spośród występujących w nich zespołów, które wygrają dwa mecze, zakwalifikują się do mistrzostw. Pierwszym przeciwnikiem Biało-Czerwonych na tej drodze będzie Estonia.

Już 21 marca 2024 roku – początek meczu o 20:45 – na Stadionie Narodowym polscy piłkarze staną naprzeciwko Estończyków. Jeśli zwyciężą, reprezentanci Polski będą grali na wyjeździe z Walią lub Finlandią pięć dni później, czyli 26 marca. Udział w Mistrzostwach Europy 2024 wywalczą sobie zwycięzcy każdej ze ścieżek; w ten sposób zapełniony zostanie 24-zespołowy czempionat. Oczywiście warto śledzić typy bukmacherskie, w tym typy na dzisiaj.

Estonia – jak prezentuje się ta reprezentacja?

Przed barażowym meczem Polska-Estonia warto wiedzieć, kim jest przeciwnik Biało-Czerwonych.

Wprawdzie nikogo nie można lekceważyć, ale… Cóż, Estończyków trudno zaliczyć do piłkarskich potęg. Podstawowy skład ich reprezentacji tworzą piłkarze z rodzimej ligi – z reguły są to zawodnicy grający w najmocniejszym klubie estońskiej ekstraklasy, Florze Tallinn. Polskim kibicom może on być znany, ponieważ właśnie z Florą mierzył się Raków Częstochowa mierzył w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Polski klub bez większych problemów poradził sobie z Estończykami, zwyciężając w dwumeczu 4:0.

W reprezentacji Estonii są rzecz jasna piłkarze, na których warto zwrócić uwagę. Zalicza się do nich Georgi Tunjov, który na co dzień gra we Włoszech, reprezentuje barwy Pescary. Klub ten mierzy się na… trzecim szczeblu, czyli w tej samej klasie rozgrywkowej, co SPAL Patryka Pady. W estońskiej kadrze gra również kilku zawodników z polskiej ligi, byłych lub obecnych. Przykładowo, w zespole Estonii regularnie gra Artur Pikk – wystąpił w jej barwach już pięćdziesiąt sześć razy. W Polsce występuje on w pierwszoligowej Odrze Opole. Z kolei Sergei Zenjov, który obecnie gra dla Flory Tallinn i sto dwanaście razy wystąpił w reprezentacji, Estonii w przeszłości przez półtora roku był graczem Cracovii.

Trenerem reprezentacji Estonii jest Thomas Häberli, który prowadzi narodową kadrę od stycznia 2021 roku. W przeszłości szkolił on młodzież w lidze szwajcarskiej, pracując drużynami do lat 21 w Basel i BSC Young Boys. Trenował także dorosłą drużynę FC Luzern.

Estonia – jak wypadła w eliminacjach do Euro 2024?

Estończycy zdecydowanie nie mogą być dumni ze swojej gry w eliminacjach do Mistrzostw Europy 2024. Zdobyli zaledwie JEDEN punkt, po wyjazdowym remisie z Azerbejdżanem. Dla porównania, w ich grupie Belgia uzyskała 20 punktów (awans na Euro), Austria – 19 punktów (również awans), Szwecja – 10 punktów… a przegrała ona mecz z Azerbejdżanem 0:3.

Estonii udało się dostać do baraży Mistrzostw Europy 2024 tylko dzięki grze w Lidze Narodów. Otóż, drużyna ta wygrała w dywizji D (w której jej przeciwnikami byli Maltańczycy oraz reprezentacja San Marino), co zapewniło jej baraże właśnie ze ścieżki LN. Podobnie zresztą jest z Polską, która miejsce na barażach zapewniła sobie dzięki rankingowi w Lidze Narodów.

Według obliczeń statystów z We Global Football, reprezentacja Estonii ma zaledwie 3,2 proc. szans na zwycięstwo w barażach. Dla pozostałych drużyn ze Ścieżki A wyliczenia te przedstawiają się następująco: Finlandia – 17,7 proc., Polska 34,6 proc., Walia – 44,5 proc. Oczywiście, to tylko szacunki, niemniej przed Biało-Czerwonymi bardzo trudne zadanie, nawet, jeśli z Estonią poradzą sobie bez problemów.

Artykuł sponsorowany