Po długim seansie medialnym pod nazwą „Rekonstrukcja” w końcu kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości wraz z Prezydentem RP Andrzejem Dudą dokończyło projekt wymiany ministrów.

Najbardziej szokującą zmianą jest dymisja Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza, który posiada duże zaplecze polityczne w partii oraz jest zaufanym człowiekiem Ojca dyrektora Tadeusza Rydzyka. Nieoficjalnie mówi się, że Antoni Macierewicz ma zostać marszałkiem sejmu, jednak czy tak się stanie dowiemy się z pewnością w najbliższych tygodniach. Ten zabieg może okazać się jednak zbyt ryzykowny dla Jarosława Kaczyńskiego, który z pewnością ceni lojalność na tym stanowisku marszałka Marka Kuchcińskiego. Miejsce Macierewicza objął Mariusz Błaszczak, który tym samym odszedł z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

W zamian Błaszczaka Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poprowadzi człowiek nr 2 w PiS czyli Joachim Brudziński, który do tej pory piastował funkcję wicemarszałka Sejmu.

Kolejnym sporym zaskoczeniem jest dymisja Jana Szyszki, który jest kolejnym odsuniętym protegowanym ks. Tadeusza Rydzyka. Może to oznaczać chwilowe ochłodzenie stosunków na linii PiS – Toruń jednak oba obozy mają za duże powiązania oraz wspólne interesy by móc się ze sobą dłużej gniewać.

Na miejsce Jana Szyszki Prezydent Andrzej Duda powołał na wniosek Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego Henryka Kowalczyka, dotychczasowego Przewodniczącego Komitetu Stałego Rady Ministrów. Z pewnością czeka go ciężką praca w odbudowaniu wizerunku instytucji wśród środowisk ekologicznych. Jednak wydaję się, że to dobra zmiana.

Myślę, że najbardziej odczuwalną pozytywnie decyzją nowego premiera jest dymisja Witolda Waszczykowskiego. Po serii wpadek oraz nieudolnie prowadzonej polityce zagranicznej, przed nowym ministrem Jackiem Czaptunowiczem stoją duże wyzwania a także oczekiwania społeczne tym bardziej w kontekście słabych stosunków z Unią Europejską.

Z rządem pożegnał się również Konstanty Radziwił. Jego pozycję z pewnością osłabił strajk rezydentów oraz brak zdolności do porozumienia się ze środowiskami lekarskimi. Jego miejsce zajął Łukasz Szumowski.

Zmiana która była najpewniejsza to zmiana na stanowisku Ministra Rozwoju i Finansów. Jednak tutaj nie budzi żadnych emocji fakt zmian personalnych co strukturalnych. Ministerstwo Rozwoju i Finansów zostało podzielone na trzy podmioty. Ministrem Inwestycji i Rozwoju został dotychczasowy wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński. Ministrem Przedsiębiorczości: Jadwiga Emilewicz, natomiast Ministrem Finansów została Teresa Czerwińska.

Z pewnością roszady w ekipie rządowej mają na celu pozyskać nowych wyborców centrowych dla partii. Ma w tym pomóc pozbycie się polityków,którzy byli największym ciężarem dla rządu oraz Prawa i Sprawiedliwości. Z  drugiej strony w obliczu zbliżających się wyborów samorządowych widać sprawny zabieg polityczny, który ma pozbawić „paliwa” opozycji.

Michał Karaszewski

Fot: PAP/Radek Pietruszka